lutek111, polecam przerzucic sie na tansze i lepsze firmy bedzie wiecej kasy na wiecej kosmetykow :P
to bardzo proszę o jakieś info bardziej szczegółowe, bo nie ukrywam, że wątek przeczytałem może w 20%
Megs jest polecany jeżeli chodzi o serie UC (polerka ręczna + pad tricolor) i SwirlX. Jeżeli chodzi o mycie wstępne to Nielsen Cyclone, IronX, Nielsen Tar&Glue remover. Wnętrze to Poorboy's Natural Look, polerka maszyną to już różnie - ale głównie Menzerna, cleaner przed woskiem to Auto Glym - dużo ludzi na kosmetykaaut.pl to chwali. Jeżeli chodzi o wosk to trzeba go dopasować do koloru auta.
Akcesoria - tutaj musisz sam potestować i powiedzieć na czym Ci się najlepiej pracuje. Ja osobiście mam aplikatory Monster Shine i na ten moment choruję na Fluffy Dryer również z MS.
Kiedyś też chorowałem na Megsa - głównie za sprawą ich dizajnu oraz katalogu produktowego, ale już się wyleczyłem. Jest jeszcze DodoJuice, ale to poza moimi granicami cenowymi. :P
Mickul, zgodnie z tym co pisał misiek o przerzuceniu się na tańsze kosmetyki - Ty takich nie wymieniłeś ceny praktycznie takie same, jak nie wyższe - czy są lepsze, kwestia sporna - są zwolennicy i przeciwnicy megsa jak i innych produktów.
Nie to że jestem zwolennikiem megsa ale czy aż tak się te produkty różnią z tymi które wymieniłeś?
misiek^wro, podaj proszę przykład..
[ Dodano: Sro 24 Kwi, 13 12:43 ] Mickul, inna sprawa do srebrnego jaki rzuciłbyś wosk, collinite 476 będzie git?
My "Silver" http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=66739
Pimpness Car Detailing - renowacja lakieru, pranie tapicerki, renowacja skóry, czyszczenie i konserwacja tapicerki skórzanej, renowacja reflektorów, powłoka kwarcowa, kompleksowe czyszczenie pojazdów.
[ Dodano: Sro 24 Kwi, 13 12:43 ] Mickul, inna sprawa do srebrnego jaki rzuciłbyś wosk, collinite 476 będzie git?
Bardzo dobre kosmetyki robi valet PRO, AutoFiness trochę tanszy od megsa jest POOR BOY
A co do srebrenego ja kładłem najczęściej Poor BOY Nasty WAX (red) wyglada naprawde wetlook, teraz mam HUSARIA Polishangel czy wygląda lepiej nie wiem trudno porównać nie mając poł maski tym i tym, narazie siedzi dwa tygodnie i ma się świetnie zobaczymy jak spadnie pierwszy deszcz.
A jeśli chodzi o pasty megsa używałem legendarnej 16` i w porównaniu z POOR Boy-em to muszą się jeszcze pouczyć albo technologia poszła do przodu i legenda poszła do lamusa.
Z woskiem pod kolor auta w 95% to bzdura. Megs ogolnie robi bardzo dobre kosmetyki i maja tradycje w tej dziedzinie chyba najdluzsza - PONAD STO LAT!!!!!
W USA sa dadatkowo tanie jak barszcz. Niestety u nas juz tak rozowo z cenami to nie wyglada.
Najlepsze z megsa to wosk #16, koncetrat plynu do mycia szyb, QD w postaci Last Touch, bardzo dobry jest szampon Gold Class jak omawiany wczesniej UC. Glinka tez jest bardzo dobra, reszta nie jest zla, ale bez rewelacji.
Ja ostatnio potraktowałem swoją czarnulkę SONAX Premium Class Carnauba Care i efekt spoko, łatwo się nakłada i łatwo ściera ręcznie. Nie pyli, a opakowanie śmiało starczy na 10 woskowań. Udało mi się ten wosk kupić nowy za 50zł na allegro w zimie. Zobaczymy ile wytrzyma myć, bo przydało by się umyć z tego pyłku z drzew.
Wosk wbrew pozorom jest bardzo dobry i spokojnie wart wiecej jak 150zeta. Jest woskiem z gamy naturalnych. Rozumiem Twoja radosc, ze kupiles go tanio. Z woskami jest jak z klejem modelarskim - im mniej tym lepiej. Opakowanie tego wosku powinno Ci smialo wystarczyc nie na 10 a na 40-45 woskowan auta typu kombi. Dobrze polozony wosk, na dobrze przygotowane nadwozie cleanerem smialo ponad miesiac, wiec powinien byc na lata...
Mickul, co do Megsa to nawet ludzie z Car-Spa mówią, że np. glinka i APC Megsa są nie do pobicia. tak samo Ultimate Compoud uznawany jest za jeden z najlepszych kosmetyków do ręcznej korekty lakieru. Co do reszty, to wiadomo, jedna firma ma lepszy jeden kosmetyk inna inny.
Wosk wbrew pozorom jest bardzo dobry i spokojnie wart wiecej jak 150zeta. Jest woskiem z gamy naturalnych. Rozumiem Twoja radosc, ze kupiles go tanio. Z woskami jest jak z klejem modelarskim - im mniej tym lepiej. Opakowanie tego wosku powinno Ci smialo wystarczyc nie na 10 a na 40-45 woskowan auta typu kombi. Dobrze polozony wosk, na dobrze przygotowane nadwozie cleanerem smialo ponad miesiac, wiec powinien byc na lata...
Niestety ja nie traktowałem clenerem, jak będę przy kasie to dokopie clenera Sonaxa i nawoskuje przed zimą
Tak jak napisal Big Dodo Lime, chyba bedzie najlepszy pod wosk. Nie mylic IPA z CLEANEREM nie sa produkty ani do tego samego ani do stosowania zamiennie.
właśnie przeprowadziłem małą kosmetykę
1. GOLD GLASS,
2.glinka Megsa + Quik Detailer,
3. mycie i osuszenie,
4. Dep Crystal Polish,
5. wosk Coli
Czy ta kolejność i środki są ok ? przy następnym woskowaniu chciałbym zastąpić 4 jakimś zmywaczem bo nie chcę mi się tego wcierać a i efekt mizerny chyba.
I jeszcze jedno pytanie, czy przed każdym następnym woskowaniem trzeba glinkować ?,
Normalnie dwa dni zeszło :|
Jeszcze jedno pytanie od laika. Coś daje po pierwszym nałożeniu wosku położenie kolejnej warstwy, czy jest to całkowicie zbędne i nieistotne dla efektu a najważniejsze dla długotrwałości?
Jeszcze jedno pytanie od laika. Coś daje po pierwszym nałożeniu wosku położenie kolejnej warstwy, czy jest to całkowicie zbędne i nieistotne dla efektu a najważniejsze dla długotrwałości?
Naklada sie dwie a czasem nawet trzy warstwy wosku.Drugi raz woskujemy albo po jakiejs godzinie,dwoch od pierwszego nakladania wosku ale najbarsziej efektownym jest nalozyc go po 12/24h.
Co do cleanera pod Collinite to DLP jest dobry,ale woski sealenty nie lubia byc kladzione na tlustej powierzchni,ktora daje tej cleaner.
Komentarz